MOJE PODRÓŻE Z GWIAZDAMI DO MAROKA

Maroko - cudowny kraj, pełen kolorów, nieziemskich zapachów i doskonałej kuchni.



Kiedy poleciałam pierwszy raz do Maroka na sesję zdjęciową do mojego magazynu z Joasią Jabłczyńską, Aleksandrą Nieśpielak i Lidią Kopanią, zakochałam się w nim totalnie! Ludzie, jedzenie, muzyka... Wiedziałam już, że Maroko nie będzie jednorazową przygodą.





Postanowiłam rozpocząć współpracę z Ambasadą Maroka i na poważnie zacząć promować Maroko w Polsce. Zaczęłam organizować pokazy mody marokańskiej, tydzień Maroka w Blue City, wyjazdy polskich gwiazd do Agadiru, Marrakeszu, Rabatu.


Sama również podróżowałam co miesiąc, by ładować akumulatory i zwiedzać zupełnie nieznane polskim turystom - zakątki tego bajecznego kraju.

Miałam tam również (dwukrotnie) sesję zdjęciową do 2 polskich magazynów autorstwa Marka Najberga i Łukasza Marciniaka.



Zakochałam się w Rabacie- stolicy Maroka, w Fezie i Marrakeszu. Kompletnie nie spodobała mi się Casablanca, z brudnymi, zaniedbanymi plażami, obskurnymi hotelami i dziewczynami, które zachowywały się gorzej niż Europejki.



Dwa lata temu zaprosiłam na sesję zdjęciową do Maroka Czesława Mozila. Za zdjęcia odpowiadał Michał Dembiński. Spędziliśmy 5 fajnych dni w Agadirze, uczestnicząc m.in. w prawdziwym berberyjskim weselu.


Przeżyliśmy ugryzienie Mozila przez wielbłąda (hi hi), a także fantastyczny rejs katamaranem po wzburzonym Atlantyku.


Uwielbiam Maroko, choć ostatnio moją wielką miłością jest Egipt. Ale o tym... już jutro!

Komentarze