Public Relations to przede wszystkim kształtowanie pożądanego wizerunku
danej organizacji, firmy, marki w relacjach z klientami, mediami.
Public relations to inspiracja. To pozytywne budowanie marki. Do
podstawowych funkcji public relations zaliczamy funkcję integracyjną,
funkcję koordynacyjną i funkcję komunikacyjną.
PR musi trwać. To nie są jednorazowe działania marketingowe. To
nie jest miesiąc, dwa czy nawet rok działań. Na efekty trzeba poczekać. Niektórzy oczekują, że działania PR-owe przełożą się
bezpośrednio na sprzedaż. Nie musi tak być. Agencja PR jest agencją promocyjną,
a nie działem handlowym. Agencja PR nie zajmuje się sprzedażą!
Małgorzata Klimczyk, specjalista
od PR, która wprowadzała jako pierwsza na polskie uczelnie studia
podyplomowe z public relations, powiedziała mi kiedyś, że PR to zapach
po perfumach, który pozostaje w powietrzu, gdy przechodzi obok nas jakaś
osoba. PR jest znakiem rozpoznawczym, po którym ludzie, wiedząc, co to
jest, mogą się zdecydować na zakup produktu. Ale niekoniecznie go kupią.
Zadaniem PR-owca jest "tylko" zaszczepienie zainteresowania daną rzeczą.
PR to
inwestycja w ciągły rozwój, w doskonałość. To proces ciągły. PR musi
trwać! Akcję marketingową można zrobić raz i już do niej nie wracać… PR
zaś musi trwać nieustannie. Podobnie jak personal branding, czyli budowanie marki osobistej.
Dr Irena Eris w książce Aleksandry Ślifirskiej powiedziała
kiedyś, że „budowanie marki osobistej to wszechstronny proces twórczy,
którego nie można, a nawet nie powinno się uznawać kiedykolwiek za
zakończony. To systematyczna praca na całe życie”. Podobnie jest z PR.
Zapytacie zatem, za co tak naprawdę płaci się agencji PR?
Najlepiej skwitowała to kiedyś moja znajoma Anna Westfal, która
odpowiada za promocję polskich gwiazd i m.in. za PR koncertu Hansa
Zimmera w Polsce: „PR-owcowi płacisz za jego kontakty. Za to, że wie, do
kogo zadzwonić”. I to jest prawda. Agencji płacisz za jej dobre relacje
z mediami, z dziennikarzami. Za to, że np. ma inne stawki za reklamę w
prasie jako agencja, niż np. Ty, gdybyś prywatnie poszła i chciała
kupić reklamę w tym samym tytule. Różnica często wynosi nawet 50%. Więc
warto, prawda?
Stawki w agencjach bywają różne. Na pewno nie ma co liczyć na PR w cenie 1 000
zł. Nie chcę podawać dokładnych stawek, bo każda agencja ma inne. Stawki
zależą od potrzeb klienta i tego, czego oczekuje od agencji. Jeśli
marka chce zaistnieć w takich gazetach jak „Party”, „Viva”, „Gala”,
„Joy”, „Newsweek”, „Forbes”, „Cosmopolitan”, musi liczyć się z tym, że
przynajmniej trzy razy w roku musi mieć budżet na wykupienie u nich
reklam. Wtedy może liczyć na bonusy i publikację np. packshotów w dziale
modowym czy relacji z konferencji prasowych w kronice towarzyskiej.
Mówię o tym, ponieważ niedawno opublikowałam na swoim profilu FB skan
stylizacji modowych w magazynie „Avanti” z zegarkami ICE-WATCH, klienta
naszej agencji. Od razu napisała do mnie moja serdeczna znajoma z prośbą
o to, czy mogłabym jej załatwić zamieszczenie „tylko jednego
packshocika” w tym tytule. Odpisałam, że mogę. Pewnie. Ale to kosztuje.
Ludzie niestety nie rozumieją, że nie ma nic za darmo. Owszem – jeśli
długo działa się z jakimś tytułem, kupuje się u nich reklamę, to później
faktycznie – można poprosić o zamieszczenie czegoś w barterze (nie za
darmo!!!). Generalnie jednak klient musi mieć świadomość tego, że każda,
nawet najmniejsza publikacja w prasie drukowanej kosztuje. Jeśli marka
jest marką premium – jest trochę łatwiej z barterami. Gazety bowiem
potrzebują także ekskluzywnych produktów, np. do konkursów dla
czytelników.
W jednym z wywiadów zadano mi pytanie, czy łatwiej pracuje się ze znaną czy dopiero powstałą firmą?
Łatwiej pracuje się po prostu z mądrym klientem. Choć nie ukrywam, że
pracując z międzynarodową marką, która ma spore budżety na reklamy,
można bardziej „poszaleć” i zrobić wiele ciekawych projektów. Często
przeszkodą w budowaniu wizerunku firmy są ograniczone fundusze. Klienci
chcieliby pojawiać się w najbardziej znanych tytułach bezpłatnie.
Niestety tak to nie działa. Mało tego… Prasa przeżywa teraz naprawdę
kryzys. W pewnym bardzo znanym wydawnictwie pracę w grudniu straciło 15
osób z działu reklamy. Wydawnictwa tną budżety, redukują zatrudnienie,
ale równocześnie szukają sposobów na zarobienie pieniędzy w sieci. I
właśnie zapowiedziano nam – agencjom – że od nowego roku, żeby nasz
klient pojawił się w ich serwisach www, będzie musiał obowiązkowo
wykupić reklamę w ich tytule – w wydaniu drukowanym. A taki koszt to
minimum kilka tysięcy zł.
Czy warto więc inwestować w PR?
Oczywiście. Mądre i długofalowe działania promocyjne dają naprawdę
spektakularne efekty. Można mieć superprodukt, ale bez reklamy i
promocji nie przebijesz się wśród konkurencji. Woody Allen powiedział
kiedyś, że 80% sukcesu to umiejętność pokazania się. Stuart Henderson
dodałby: „Prowadzenie biznesu bez reklamy jest jak puszczanie oka do
dziewczyny po ciemku. Nikt poza nami nie wie, co robimy”. Najważniejsze
to dać agencji czas na działanie, zaufać jej pomysłom. I być cierpliwym…
Dla tych wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się, jak budować świadomie swoją markę - wymyśliłam konferencję / szkolenie, która odbędzie się 25 marca w MONTA BISTRO & BAR w Warszawie.
Celem konferencji organizowanej przez nasze wydawnictwo jest
to, aby każdy jej uczestnik wyszedł z praktyczną i aktualną wiedzą
wykraczającą poza to, co może znaleźć w literaturze i Internecie.
Dlatego nie zapraszamy „konferencyjnych guru”, tylko osoby praktykujące z
sukcesem od lat w dziedzinach, o których będą mówić. Nie stawiamy na
ekspertów celebrytów, lecz na osoby, które bez dużego rozgłosu obsługują
topowych klientów, dostarczając im rozwiązań zapewniających przewagę na
rynku. Nasi eksperci szkolą przedstawicieli Parlamentu Europejskiego,
prezesów największych spółek giełdowych, a także dbają o PR i promocję
międzynarodowych marek modowych i urodowych.
DATA: 25.03.2017
GODZINA: 10.00-16.00
MIEJSCE: Monta Bistro & Bar / Warszawa
Nasza konferencja ma być inna niż wszystkie, stąd miejsce również
wyjątkowe. Nie biura, nie hotel i nie sala konferencyjna, ale
klimatyczne MONTA BISTRO & BAR – tuż nad samym brzegiem Wisły. Z
widokiem na piękną panoramę Warszawy. Szef kuchni zadba o pyszny
poczęstunek w przerwach między wykładami, a my o niezapomnianą atmosferę
w trakcie szkolenia
DO KOGO KIERUJEMY SZKOLENIE:
– do właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw
– osób budujących własną markę
– projektantów mody stawiających pierwsze kroki w biznesie
– osób pragnących zgłębić tajniki budowania relacji z klientami
– osób zainteresowanych współpracą z gwiazdami jako ambasadorami ich marki
– firm zajmujących się organizacją eventów
– blogerów
– osób budujących własną markę
– projektantów mody stawiających pierwsze kroki w biznesie
– osób pragnących zgłębić tajniki budowania relacji z klientami
– osób zainteresowanych współpracą z gwiazdami jako ambasadorami ich marki
– firm zajmujących się organizacją eventów
– blogerów
TEMATYKA WYKŁADÓW:
1. Czym jest PR i dlaczego warto inwestować we współpracę z agencjami Public Relations? – Ilona Adamska
2. Asertywność i wysoka samoocena podstawą dobrego startu w biznesie – Monika Zamachowska
3. Zaufanie decydującym elementem sukcesu w budowaniu marki – dr Ewa Hartman
4. Bądź ekspertem w swojej dziedzinie. Współpraca z mediami – Piotr Cieszewski
5. Buduj wyjątkowe relacje z klientami – Alex Barszczewski
PANELE DYSKUSYJNE:
1. Blogosfera i jej ogromny potencjał PR-owy. Dlaczego warto współpracować z blogerami?
2. Event marketing jako jedno z najskuteczniejszych narzędzi komunikacyjnych.
3. Współpraca z gwiazdami jako skuteczne narzędzie budowania marki.
CENA: 250zł (zawiera przerwę kawową i lunch)
Liczba miejsc ograniczona.
Sprzedaż biletów: https://ekobilet.pl/ii-miedzynarodowy-kongres-imperium-kobiet/swiadome-budowanie-marki–1485851156/191736-bilety
W celu wystawienia faktury za bilety prosimy o kontakt: info@idmedia.pl
Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1244433555632291/
Komentarze
Prześlij komentarz