Rola social media w biznesie

Zanim opowiem Wam o tym, jak sama wykorzystuję Facebook i Instagram do promocji własnej firmy, magazynów i budowania wizerunku Ilony Adamskiej - informuję, że nie jestem specjalistką od social media. :) Nie prowadzę szkoleń z tego zakresu, nie uczę innych jak profesjonalnie prowadzić kanały na FB, Instagramie czy Youtubie. Jestem samoukiem. Działam intuicyjnie. Uczę się na błędach i wyciągam wnioski. Z sukcesami. Traktujcie zatem mój dzisiejszy wpis jako źródło cennych wskazówkek i inspiracji.





Zacznę od tego, że budowanie własnej firmy / marki bez reklamy i PR jest jak puszczanie oka do dziewczyny po ciemku. Nikt, poza nami nie wie, co robimy (Stuart Henderson). Markę możemy budować na wiele sposobów, ale dziś nieodłącznym elementem promocji firmy są kanały social media. 

Dwa dni temu na portalu magazynu LAW BUSINESS QUALITY opublikowałam wyniki badań, które zostały przeprowadzone na zlecenie agencji Public Dialog przez Instytut badawczy ARC Rynek i Opinia.  

Zacytuję fragment badań: Wśród respondentów panuje powszechna wiara w siłę Internetu, a zwłaszcza mediów społecznościowych. (...) Wyniki badania pokazują, że w ciągu najbliższych trzech lat najbardziej istotne w komunikacji będą kanały social media (82%) i Internet (77%). Telewizja znalazła się dopiero na dziesiątym miejscu otrzymując zaledwie 10% wskazań.

Życie przenosi się do sieci. Jako wydawca magazynów drukowanych - odczuwam ten fakt niezwykle mocno. Nie załamuję się jednak, tylko idąc zgodnie z duchem czasu - przenoszę wiele działań, ciekawych akcji, projektów do sieci. Stawiam na Internet. Buduję nowe portale, udoskonalam stare. I ... mocno działam na Facebooku. 

Prowadząc własną firmę nie możesz nie być na Facebooku. Jak pokazują ostatnie badania - Polacy, zaraz po Brytyjczykach znajdują się na drugim miejscu wśród krajów europejskich, które  najczęściej korzystają z FB. 76% Polaków korzysta z Facebooka i spędza na nim ok 1h, 37 minut dziennie. 

Social media stały się istotnym kanałem w komunikacji marketingowej. Dzięki nim budujemy coś w rodzaju lojalnej społeczności, ambasadorów marki, otrzymujemy feedback od Klientów, poznajemy zainteresowania i opinie na temat naszych produktów.

Będąc niedawno na konferencji w Bydgoszczy Kasia Czuchaj z Mobile Institute opowiedziała o raporcie pt. „Customer Listening”. Mówi on o tym, jak ważne w procesie zakupowym są opinie na temat produktów czy usług, zanim zdecydujemy się na ich nabycie. 

Wśród osób, które robią zakupy online opiniami sugeruje się aż 78% z nich!!! Co to oznacza dla marek? Przede wszystkim to, że warto słuchać swoich klientów, również tych potencjalnych. Konsumenci oczekują tego od firm, a te, które nie prowadzą z nimi dialogu, nie badają ich potrzeb, są z góry uznane za marki zamknięte (29%), niedostosowane do wymagań nowoczesnych klientów (26%) i nieatrakcyjne (25%). 

Warto zatem dbać o to, aby odpisywać na wiadomości, które przesyłają Wam Klienci na FB. Prosić Waszych Klientów oraz partnerów biznesowych, aby zostawiali recenzje, rekomendacje na Waszych profilach na FB. Zanim bowiem ktoś zdecyduje się na zakup Waszego produktu lub zanim zdecyduje się na skorzystanie z Waszych usług (np. szkolenia) - najpierw sprawdzi recenzje, opinie innych a dopiero potem podejmie ostateczną decyzję. 

Jak podaje raport „Customer Listening”: Najczęściej w celu wystawienia opinii Polacy korzystają̨ z formularza kontaktowego na stronie (28%), dalej jest to własny profil z „otagowaną” marką (24%) oraz „wall” danej marki na Facebooku (24%).

Aż 61% konsumentów potwierdza, że odpowiednia reakcja marki na zgłoszony problem, czy negatywne doświadczenie np. na FB, jest w stanie wpłynąć́ pozytywnie na decyzję o ponownym zakupie. Najlepiej, jeśli marka odpowie na zgłoszenie konsumenta maksymalnie w ciągu kilku godzin, bo tego oczekuje ponad połowa konsumentów!!!

Prowadząc rozmowy z naszymi partnerami biznesowymi, z domami mediowymi i reklamodawcami śmiało potwierdzam, że dziś liczba fanów nie jest obecnie najważniejszym wskaźnikiem sukcesu marki. Liczą się statystyki dotarcia do Klientów i tzw. posty angażujące. Czyli czy Wasz profil żyje, czy ludzie zostawiają komentarze, "lajki", itp. 

Przeglądając niedawno sieć natrafiłam na ciekawe wyniki badań, które opublikował Forbes. Mówią one o tym, że jedynie 4% fanów powraca na fan page więcej niż raz, a zaledwie 10-15% fanów widzi Wasze posty na swoim tzw. News Feed. Zatem prowadzenie obecnie FB bez kampanii reklamowych, bez wykupywania reklam nie ma sensu. Warto więc zainwestować w promocję, w tzw. sponsorowane posty. 

Wykupując reklamę na FB zbadajcie najpierw jaki ma być cel Waszej reklamy (wizerunkowy czy sprzedażowy), do kogo ją kierujecie. Nie bójcie się testować reklam. Badajcie, które najlepiej się sprawdzają. 

Twórzcie tzw. angażujące treści. Zadawajcie pytania fanom. Skłaniajacie do zostawiania komentarzy, opinii.  Ja np. wrzucam zawsze okładki nowych numerów IK lub Law Business Quality. Pytam Czytelniczki, która okładka jest lepsza. Powstaje super dyskusja, ja zbieram podpowiedzi co ulepszyć, a Czytelniczki mają poczucie, że wspólnie tworzymy magazyn. Że są częścią naszej redakcji. Że liczymy się z ich zdaniem. 



Lubię często zostawiać cytaty i skłaniać innych do refleksji i dyskusji. Mam spore grono fanów, które uwielbia polemizować z wielkimi myślicielami. :) 

Ludzie kochają wspominać. Dlatego też wrzucam często stare zdjęcia (z eventów, z dzieciństwa, ze studiów, itp.) z adnotacją "Z Archiwum X" albo "Dawne dzieje". Takie posty również idealnie angażują ludzi do dyskusji.

Twórzcie posty emocjonalne, odnoszące się do uczuć. 

W swoich postach stawiajcie na autentyczność. Bądźcie szczerzy i nie kreujcie swojego życia, bo ludzie wyczuwają fałsz. Liczy się BYCIE SOBĄ!!! 

- W tworzeniu profilu publicznego, w komunikowaniu marki osobistej liczy się odkrycie prawdy o człowieku. Chodzi o to, żeby człowiek umiał odnaleźć się w prawdzie o sobie. (...) Największą wartość wizerunkową ma: WIARYGODNOŚĆ. Na wiarygodności zarabiamy najwięcej a ma się ona nijak do popularności, której owszem potrzebuje nasza marka, ale w niczym nie dorównuje tej pierwszej wartości. - czytamy w książce "Rekiny Biznesu w mediach. Sztuka tworzenia profilu publicznego".

Nie bójcie się pisać o Waszych potknięciach, bo nikt nie jest doskonały. Jeśli pokażecie innym, że droga do sukcesu to także przeszkody, porażki i gorzkie rozczarowania - zdobędziecie większą sympatię, niż publikując tylko informacje o Waszych sukcesach. Kiedy miesiąc temu napisałam szczery post o tym, że po pierwszym numerze padł mój magazyn EGYPT EXCLUSIVE... że bolało, że czułam się rozczarowana i zawiedziona - wiele osób podziękowało mi za ten post. Dał on ludziom więcej siły, motywacji i determinacji niż gdybym tylko pisała o swoich dokonaniach związanych np. z Law Business Quality. 

Pamiętajcie, aby skłaniać Waszych fanów do działania, tzw. call to action. Wrzucając posty dodawajcie "SPRAWDŹ", "ZOBACZ WIĘCEJ", "UDOSTĘPNIJ", "ZAMÓW W SKLEPIE" i linkujcie do Waszych www, blogów, sklepów. 

Stawiajcie na wartościowe treści. Unikalne. Nigdzie wcześniej nie publikowane. - Wartościowe treści są kluczem do rankingów Google - mawia Matt Cutts, Head of Google's Webspam Team.

Skupiajcie się na tzw. content marketingu, czyli tzw. marketingu treści. Co to takiego? Zgodnie z wikipiedią: To strategia polegająca na pozyskiwaniu potencjalnych klientów poprzez publikowanie atrakcyjnych i przydatnych treści, które zainteresują ściśle sprecyzowaną grupę odbiorców.

Tu od razu przychodzi mi do głowy fajny cytat, który kiedyś znalazłam: Kontent buduje relacje. Relacje oparte są na zaufaniu. Zaufanie napędza przychody. – Andrew Davis.  

- Wszystko, co musisz wiedzieć, żeby produkować zabójczy content (czyli wpis np. na FB) zawarte jest w trzech prostych słowach: Jasny. Zwięzły. Przykuwający uwagę. –  twierdzi znany bloger Demian Farnworth.

Dużym plusem jest prowadzenie social media w trybie Real Time, czyli na bieżąco :) Ja często wrzucam zdjęcia z konferencji, eventu, który właśnie się odbywa. Wrzucam zapowiedź przed, w trakcie i po. 

Nie bójcie się chwalić swoimi sukcesami. Joanna Przetakiewicz powiedziała w książce Aleksandry Ślifirskiej "Rekiny biznesu w mediach",  że „umieć komunikować sukcesy to wielka zaleta. Sukcesy wybrzmiewają w przestrzeni publicznej, stają się często inspiracją dla innych”. Sam fakt, że jesteśmy w czymś dobrzy nie wystarczy do tego, by odnieść sukces. Inni muszą się o tym dowiedzieć. Jak? No właśnie m.in. poprzez posty na FB.

Po każdym udanym evencie, konferencji, podpisanym kontrakcie - piszę o tym info na Facebooku. Chwalę się małymi zwycięstwami. Dlaczego? Bo dzięki FB mam nowych Klientów. Potencjalni klienci widzą, że jestem skuteczna i przychodzą do mnie. Na 12 klientów, których obsługujemy w agencji PR - 9 jest z rekomendacji, z Facebooka. Poza tym mam zasadę, że zawsze staram się zapraszać swoich partnerów biznesowych do "bycia znajomymi na Fb". Chcę by widzieli, czym zajmuję się na co dzień. By byli na bieżąco z tym, co się dzieje u nas w firmie, jakie eventy, akcje, kampanie robimy. By o mnie/ o firmie nie zapomnieli. I by - zaangażowali się w kolejne projekty.

I pamiętajcie: Dajcie Waszym Fanom jakość - to najlepszy rodzaj reklamy :)

POWODZENIA! :)










Komentarze